Obserwuj mnie za pomocą społeczności

Pinterest . .

.

Jak rozpoznać kłamstwo?

Dalsza część wcześniejszego wpisu, temat myślę że naprawdę ciekawy.

Wszyscy chcielibyśmy bezbłędnie i szybko rozpoznawać prawdziwość tego, co mówią nam inni ludzie. Z drugiej strony nikt z nas nie chciałby, by jego zamiary, intencje i motywy, były łatwo czytelne dla innych. Nie chcemy być oszukiwani, choć sami nie jesteśmy w stu procentach uczciwi i prawdomówni. Skoro tak, musimy pogodzić się z tym, że i nas czasami ktoś oszuka. Nie chodzi oczywiście o to, by dawać się wodzić za nos i wierzyć we wszystko, co z daleka pachnie oszustwem.

Chodzi raczej o to, by z pobłażliwością i zrozumieniem, jakie mamy dla własnej prawdomówności, traktować cudze, nie zawsze świadome i ciężkie oszustwa.

Kłamie jak z nut
Najbardziej czujni na kłamstwo powinniśmy być wtedy, gdy pytamy kogoś bezpośrednio o coś, co jest dla nas ważne. Kłamstwo w tak zwanych rozmowach w cztery oczy, jest najbardziej dotkliwe i bolesne. O tym, że ktoś nie mówi nam całej prawdy, pomija coś, zmienia jakieś szczegóły lub kręci na całego, świadczyć mogą różne zachowania, które wymykają się spod kontroli mówiącego. Oznaką mówienia nieprawdy, jest ogólny niepokój, który ujawnia rozmówca. Niepokój ten i nerwowość, wyrażają się w kręceniu się na krześle, manipulowaniu rękami, rozglądaniu się, niepotrzebnych ruchach całego ciała. Mówieniu nieprawdy towarzyszy też unikanie patrzenia w oczy. Wszyscy instynktownie czują, że oczy są zwierciadłem duszy, dlatego gdy kłamią, podświadomie zdradzają się unikając kontaktu wzrokowego z rozmówcą. Wzrok kłamiącego jakoś tak ucieka w bok, koncentruje się na czymś w pokoju lub przenika przez rozmówcę. Jeśli ktoś mówi nieprawdę, często towarzyszą temu manipulacje rąk przy twarzy. Chłopcu ze słynnej bajki rósł nos gdy mówił nieprawdę. Coś w tym jest, bo ktoś, kto nas oszukuje, często pociera swój nos. Ręce kłamiącego dziwnie często znajdują się przy ustach, zasłaniają je lub dotykają ich.

Gesty nie kłamią, ale…
Z ich interpretacją na niekorzyść rozmówcy, trzeba być ostrożnym. Jedno zachowanie, nie przesądza o treści całej rozmowy. Poza tym, opisane wyżej zachowania, mogą mieć inne przyczyny. Ktoś może pocierać nos, bo ma katar, ktoś inny może dotykać ust, bo wstydzi się dziury w zębie, można kręcić się na krześle z powodu pośpiechu itp. Kłamstwo i oszustwo są trudne do zdiagnozowania, dla kogoś, kto nie ma w tym dużego doświadczenia. O tym, jak trudno rozpoznać kłamstwo, świadczy choćby przypadek kobiety, której udało się oszukać nie tylko nas wszystkich, ale także badających ją specjalistów. W tym co mówiła o porwaniu, a następnie śmierci swojej córki, była tak autentyczna, że osoby zawodowo zajmujące się ocenianiem zachowań pod kątem ich wiarygodności, miały i nadal mają problem z dotarciem do prawdy.

Kłamliwe słowa
Wypowiadanie nieprawdy może odbywać się wprost lub być wyrażone w sposobie mówienia. Ktoś, kto nie do końca ma czyste intencje, może mówić bardzo szybko i bez przerwy. Natłok i tempo słów, ma przekonać rozmówcę o jak najlepszych zamiarach mówiącego. Ale uwaga: jeśli ktoś zawsze mówi dużo i szybko, nie można podejrzewać go, że wiecznie kłamie.

Kłamstwa nieświadome
Trudno w to uwierzyć, ale ludzie często nie w pełni świadomie mijają się z prawdą. Najczęściej wypływa to z chęci poprawienia sobie samopoczucia, wprawienia się w lepszy nastrój, zrobienia wrażenia na innych. Efektem takich poczynań, są opowieści, w które wplata się coś, co się nie wydarzyło, ale wydarzyć się mogło. Po jakimś czasie, samemu wierzy się w niesamowite i wymarzone epizody.

Ważne! W codziennym byciu z ludźmi, najważniejsze jest to, by w reakcji na dziwne zachowania innych, wzmóc własną czujność, włączyć ograniczone zaufanie i krytycyzm, ale nie ogłaszać kogoś kłamcą i oszustem. Możemy to zrobić tylko wtedy, jeśli wiemy na pewno, że ktoś nas oszukał i mamy na to niezbite dowody.
źródło: miedzynami.edu.pl

Masz pytania? kliknij do www.FazZi.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzięki za dodanie komentarza.
Pozdrawiam FazZi